czwartek, 2 maja 2013

Sposób na zmiękczenie tkanin


Jeszcze będąc w ciąży podjęłam decyzję, że kiedy urodzą się moje dzieci, będę chciała aby miały kontakt z możliwie jak najmniejszą ilością sztucznych tworzyw, tkanin, pokarmów itp. Przygotowując się do roli mamy i kompletując wyprawkę postanowiłam więc między innymi, że zamiast zaśmiecających środowisko, sztucznych, chemicznych, nieoddychających pieluszek jednorazowych zdecyduję się na nowoczesne wielorazówki. Wiele osób myśli, że zwłaszcza przy bliźniakach jest to ogromne wyzwanie, jednak osobiście nie przeszkadza mi dodatkowa ilość prania, bo przy dwójce małych dzieci i tak pralka chodzi już codziennie :-) 

O pieluchowaniu wielorazowym napiszę może więcej w przyszłości, dziś wspomnę jedynie, że korzystamy niemal wyłącznie z wełnianych otulaczy, (które świetnie chronią przed przeciekaniem) do których wkładamy wkłady bambusowe. Mamy obeznane w temacie wiedzą, że po wielokrotnym praniu pieluszki takie tracą swoją miękkość, a po śnieżnej bieli zostaje nieraz tylko wspomnienie. Zresztą dotyczy to także i innych tekstyliów używanych w domu, np. białych ręczników. Dlatego też pomyślałam, że podzielę się swoim sposobem na odświeżanie wszystkich tych tkanin. efekty rewelacyjne.


PORADA 2: Jak zmiękczyć twarde pieluszki wielorazowe, myjki i ręczniki oraz przywrócić im chłonność i biel. Kuracja ekstremalna.

Tekstylia frottowe, bambusowe, tetrowe, konopne itp., które chcemy wybielić, zmiękczyć i przywrócić im chłonność pierzemy w pralce na 90-95 stopni z odrobiną proszku, dodatkiem antybakteryjnym (w przypadku pieluch, np. bio-D) + 2 torebki sody oczyszczonej, następnie pranie należy powtórzyć z samą sodą. Po takim praniu, gotujemy je w garze, metodą naszych babć, przez min. 30 min. z dodatkiem kwasku cytrynowego (2-3 opakowania na gar wody). W ten sposób pozbędziemy się z nich złogów tłuszczu oraz kamienia zatykających ich włókna. Dla jeszcze bardziej spektakularnego efektu, po gotowaniu, moczymy je przez noc w wodzie z dodatkiem sody oczyszczonej, która wybieli i nada miękkości potraktowanym w ten sposób tkaninom. Na koniec wrzucamy do pralki i ustawiamy płukanie, już bez żadnych dodatków.


2 komentarze:

  1. Witam. Dziękuję za pożyteczną radę, której właśnie szukałam w internecie :) Ja również mam pieluszki bambusowe którym chcę przywrócić miękkość i mam nadzieję że Pani sposób pomoże :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Ja używam kwasu amidosulfonowego zamiast proszku. Wystarczy 4 łyżki do prania 60 stopni. Rozpuszcza sole wapnia i krzemiany. Leszek.

    OdpowiedzUsuń