piątek, 7 lutego 2014

Otulacze wełniane

Pamiętam swój szok, kiedy będąc jeszcze w ciąży, podczas kompletowania wyprawki dla moich Maluchów natknęłam się po raz pierwszy na pieluszki wielorazowe. Do tej pory byłam przekonana, że jedyną alternatywą pampersów jest tetra owijana w białą ceratkę, którą pamiętam z dzieciństwa. Takie pieluszki nosiłam ja i moje młodsze siostry.. aż tu pewnego dnia google ukazało moim oczom prześliczne, kolorowe, nowoczesne pieluszki wielorazowe.

Z początku ich wybór przyprawił mnie o zawrót głowy. Ciężko było mi się połapać co do czego. Kieszonki, wkłady, otulacze, formowanki, pieluszki AIO, SIO itd.. jednak kiedy przebrnęłam wreszcie przez różnorakie artykuły i objaśniające filmiki na youtube, zaczęła się moja miłość do pieluszek wielorazowych, które wbrew pozorom wcale nie wymagają wiele dodatkowej pracy. W praktyce okazało się, że najlepiej sprawdził się u nas system otulacz + wkład do środka. Przetestowaliśmy na naszych dzieciach najprzeróżniejsze produkty i kiedy wreszcie ustaliliśmy co najbardziej nam odpowiada, zaczęły się poszukiwania produktu idealnego. Okazało się, że to nie takie proste. Choć na rynku spotkamy zatrzęsienie pieluszek wielorazowych to albo nie spełniały one moich wymagań jakościowo (wkłady po wielu praniach twardniały i szarzały, a nasze ulubione otulacze wełniane dostępne były w ubogiej kolorystyce) albo były poza zasięgiem cenowym. Często w parze szło jedno i drugie.

Kiedy okazało się, że nie mogę znaleźć produktu idealnego, postanowiłam stworzyć go sobie sama. Tak powstały otulacze wełniane i wkłady bambusowe PUPPI, które dziś są już w oficjalnej sprzedaży i już niedługo wylądują w moim własnym sklepie internetowym.

Dlaczego postawiłam na wełnę? 
Choć na rynku obecny jest ogromny wybór prześlicznych, kolorowych pieluszek z wodoodpornej i oddychającej tkaniny PUL, ja jednak zawsze skłaniam się ku temu co najbardziej naturalne. Zwłaszcza jeśli wybieram produkty dla dzieci. Poza tym wełna jest naprawdę niesamowita. Choć początkowo może się wydawać, że trudno o nią dbać to jednak jej zalety biją tkaniny syntetyczne na głowę. Przede wszystkim wełna jest chłonna i oddychająca i naprawdę wymaga tylko odrobinę więcej zachodu.

Czy wełna jest wodoodporna?

Nie jest. I jest to jej zaletą.

Wełna oddycha. Otulacze wełniane najlepiej przepuszczają powietrze ze wszystkich otulaczy dostępnych na rynku. Wełna zapewnia dziecku komfort poprzez utrzymywanie odpowiedniej temperatury wewnątrz pieluszki, w związku z czym pupa dziecka nigdy się nie przegrzewa ani nie poci. Nie ma porównania z tkaniną poliestrową jaka jest PUL. Skóra dziecka pod otulaczem wełnianym zawsze będzie chłodniejsza.

Wełna jest bardzo chłonna.

Struktura włókien wełnianych pozwala wchłonąć ilość płynu o ponad jedną trzecią większą od swojej własnej wagi. Mocz dziecka nie wydostaje się na zewnątrz, lecz jest wchłonięty do wnętrza włókien, z dala od skóry dziecka.

Jeśli jednak powietrze jest w stanie swobodnie przepływać przez włókna, aby utrzymać właściwą temperaturę to również może przez nie przejść część płynu. Dobrej jakości otulacz wełniany nie będzie jednak przeciekał, choć powietrze w pobliżu pupy dziecka może mieć nieco wyższą wilgotność niż gdybyś zatrzymała całą tą wilgoć pod laminowanym otulaczem PUL.

Delikatna skóra pod wełnianym otulaczem ma większy kontakt z powietrzem i jest mniej narażona na siedzenie w mokrym, co zmniejsza ryzyko odparzeń.

Wełna jest odporna na nieprzyjemne zapachy i bakterie.

Podstawy dbania o wełnę

- Jeśli otulacz jest tylko wilgotny wystarczy powiesić go do wysuszenia.
- Jeśli jest bardzo mokry, należy go wypłukac w czystej wodzie, wycisnąć i rozwiesić do wysuszenia.
- Jeśli otulacz jest zabrudzony wypierz go w ciepłej wodzie z dodatkiem łyżki płynu do prania wełny, wypłucz, wyciśnij bez wykręcania i powieś do wysuszenia.

Podsumowując: 

Wełna jest:
- chłonna
- oddychająca
- odporna na bakterie
- odporna na nieprzyjemne zapachy

Korzyści wynikające ze stosowania otulaczy wełnianych są warte poświecenia kilku minut więcej na pranie.






 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz