piątek, 6 czerwca 2014

Słońce - najlepszy wybielacz!

Plamy z jedzenia na ubrankach, śliniaczkach, a także na pieluszkach wielorazowych to zmora każdej mamy małego dziecka. Trudno się ich pozbyć, nawet za pomocą odplamiających mydełek czy innych chemicznych środków. Ilość zniszczonych od marchewki, jabłek, jagód i innych pokarmów ubranek przyprawia nas zazwyczaj o zawrót głowy przy każdym rozwieszaniu świeżo wyciągniętego z pralki prania. Czy istnieje dla nich jeszcze jakiś ratunek?

Gwarancji 100% skuteczności nigdy nie ma, bo jak to się mówi "Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego", jednak chciałabym Wam podpowiedzieć najlepiej sprawdzony i działający środek jaki dotąd odkryłam. Radzi sobie prawie ze wszystkimi rodzajami plam, wyjątek stanowią jedynie te pochodzące z jedzenia słoiczkowego. Niestety, chemiczne dodatki robią swoje. Mocno utrwalają plamy, co każe się po raz kolejny zastanowić czegóż oni tam dodają, że marchewka domowa schodzi pięknie, a ta ze słoiczka już niekoniecznie. Także i w tym wypadku zobaczymy jednak znaczne zblednięcie plamy.

Cóż to za cudo?! No cóż.. nie trzymałam Was w niepewności i zdradziłam wszystko już w tytule :) Chodzi o promienie UV emitowane przez słońce. Dawniej było oczywistym dla każdej kobiety, że wywieszone na słońcu pieluszki dziecięce będą po takiej "kąpieli" znów jak nowe. A przynajmniej śnieżnobiałe. Dziś wiele z tych dawnych rzeczy "oczywistych" odeszło w zapomnienie, a szkoda. Warto wiedzieć, że słońce ma nie tylko właściwości wybielające, ale także odkażające, co w przypadku pieluszek jest szczególnie przydatną informacją.

Jeśli chcemy mieć pewność, że nasze plamy znikną, musimy zadbać o to, by były rzeczywiście wyeksponowane na promienie słoneczne, by nie padał na nie cień. W przypadku pieluszek i plam z kupki, właściwie nie musimy robić już nic więcej. Nieco trudniej może być pozbyć się plam z jedzenia. Tutaj warto byłoby wcześniej takie ubranka namoczyć lub nawet przeprać w zimnej wodzie, ponieważ ciepła utrwala plamy. Jeśli poplamione zostanie ubranko, na którym szczególnie nam zależy, warto od razu je zdjąć i zaprać, zanim zdąży wniknąć we włókna tkaniny i zaschnąć. Potem wieszamy już tylko na słońcu, co najmniej na kilka godzin. Niektóre, szczególnie uporczywe plamy, zejdą dopiero po kilku takich "słonecznych kąpielach". Jeśli chcemy, aby stało się to szybciej, w trakcie suszenia powinniśmy plamę co jakiś czas na nowo zwilżać. Wraz z parowaniem wody, szybciej zniknie także nasza plama. Jeśli ktoś korzysta oprócz tego z innych ekologicznych bądź nie, środków odplamiajacych, które nie odplamiły tkaniny za pierwszym razem, warto spróbować jeszcze raz, tym razem przed płukaniem umieszczając tkaninę nasiąkniętą danym odplamiaczem właśnie na słońcu, które powinno wzmocnić jego działanie.

Co ciekawe, ekspozycja na słońcu jest też świetną metodą na usunięcie plam z materaców. Czy nie zastanawiałyście się czasem jak usuniecie plamy po nocnej wpadce Waszego dziecka? Wystarczy wystawić go na słońce, które przy okazji zabije wszystkie bakterie.

Dla zainteresowanych innymi sposobami wywabiania plam za pomocą ekologicznych środków polecam ten PORADNIK.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz